Nowy pomysł nie mógł długo czekać. Teraz nie tylko Paweł ale i Antoni może łowić ryby w pokoju. My na szczęście nie musimy napełniać go wodą... Wędka zaopatrzona jest w magnes. Ryba w paszczy zaszyty ma kapsel. Satysfakcja gwarantowana.
Postanowiłam zrobić szydełkowe skarpety w owczej wełny z myślą, że wtedy zima na przekór puści według prawa Murphiego.
Taki mi się pomysł nasunął na kolczyki garderobiane. Kiedyś może zrobię drugą koszulkę bo póki co to raczej taka sztuka dla sztuki...
Można by dopatrzeć się tu podobizny jakiejś postaci.
Widziałam ostatnio u koleżanki wisior (bo wisiorkiem nie można było tego nazwać) w formie mosiężnej, ażurowej jeżyny. Zainspirowała mnie mocno choć to co dziś przedstawiam daleko odbiega od prototypu.
Muszę przyznać, że Estera jest piękną ozdobą dla zmajstrowanego dziś kwiatka, prawda? Gdyby nie ona nie było by na co popatrzeć, a tak to... owszem, owszem. Kwiatki jak malowane.
Obiecana, czarna, prosta, torba listonoszka. Ale co się najbardziej liczy? Liczi w środku? Nie! Czy się spodoba właścicielowi. W zamian za torbę Klaudyna zrobiła mi to: czarne mitenki. Dokładnie takie jak sobie wymarzyłam.
Oto Antoni i jego nowy kumpel. Smok.
Smok jest synem starego krakowskiego smoka.
Wybitnie przypadli sobie do gustu.
Antoś pokazał mu swoje zabawki i zapoznał z innymi kumplami.
Antek i Smok. Dwaj wierni przyjaciele.
Ja jestem znów zadowolona. Antoni także. I smok.
Follow us
POPULAR POSTS
-
Jak co roku od kilku już lat przesyłam Wam najlepsze życzenia bożonarodzeniowe pocztówką z moimi, rosnącymi krasnalami, byście te święt...
-
Nie owijając w bawełnę (bo wiecie: mam imieninowe winko do rozpicia ;) Randomizer wyrzucił liczbę 28 a według moich obliczeń jako dwudzies...
-
Uszyłam "krzywą" bluzkę i długo myślałam co na niej namalować. Uznałam, że będzie to róża... róża wiatrów. Zielony nie jest zbyt ...
-
W naszym kraju nie szanuje się rękodzieła. Liczy się więcej i taniej jak głoszą hasła reklamowe. Jesteśmy zalewani tonami plastikowego badzi...
-
To chyba będzie moje ulubione zdjęcie mnie. Zdjęcie mnie widziane moimi oczami... Zawsze wolę być za obiektywem a nie przed ale jak mus to ...
-
Po ostatnim szyciu dostałam motywacji by uprzątnąć swój twórczy nieład. Teraz w mojej, nazwijmy to pracownią, panuje ład. A na pewno wiem j...
-
Pamiętacie jeszcze moje ostatnie candy? Spełniłam obietnicę. Wygrana zażyczyła sobie torbę z wybranym przeze mnie motywem kwiatowym. Nie ma...
-
Witajcie! Tak dawno tu nie zaglądałam, tak mało miałam czasu w minionym roku a nawet dwóch, że prawie zapomniałam o blogu i o tym, że lubię...
-
Oto mój pierwszy patchwork! Wiem, że to tylko mało szałowa poduszka ale jestem z niej bardzo dumna. Nie mam cierpliwości do powtarzania tyc...
Categories
szycie
szydełkowanie
dla dzieci
dzierganie
zabawki
dla domu
malowanie
malowanie na tkaninie
wydarzenia
biżuteria
decoupage
foto
fotowyzwanie
jesień
koralikowanie
mała rzecz a cieszy
wiosna
filc na mokro
filc na sucho
maluch
torby
bransoletka
poduszki
kuchnia
zima
choinka
Boże Narodzenie
broszka
dziergsession
lato
na drutach
na szyję
wyróżnienia
akwarelove
candy
na nogi
odnowa
tulipany
biegam
breloczki
etui
ocieplacz
papierkowe
tablet
Wielkanoc
dzieje się
haft
krajki
merrylock 689